Zwierzowe wyzwanie filmowe – nadobowiązkowe kino japońskie

Wyzwanie Zwierza popkulturalnego wydawało się proste, a nawet banalne – ot, wybrać dziesięć filmów, które wniosą coś do naszej wiedzy o filmie. Czy to w kwestii eksploracji fajnego gatunku, dobrego scenariusza, reżyserii, montażu, scenografii i tak dalej. Wybrałam sobie klucz: filmy azjatyckie. Bowiem poza tymi nielicznymi, które dystrybutorzy postanowili z takich czy innych względów puścić w naszych kinach (Shinobi, 2005, Pożegnania, 2008, Jak ojciec i syn, 2013), jest to właściwie rynek dla nie-pasjonatów nieznany. Raptownie dziesięć okazało się niezwykle małą liczbą. Czytaj dalej